Były minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati
 Były minister spraw
 zagranicznych Dariusz Rosati

 

Odpowiedź ministra spraw zagranicznych na interpelację posła Jerzego Wierchowicza w sprawie wprowadzenia zakazu importu artykułów przemysłowych z Chin.

W odpowiedzi na interpelację posła Jerzego Wierchowicza z dnia 14 stycznia 1997 r., dotyczącą możliwości wprowadzenia zakazu importu z Chin towarów przemysłowych będących produktami pracy przymusowej uprzejmie informuję:

1. Rzeczpospolita Polska stoi na stanowisku niedopuszczalności praktyk pracy przymusowej, niezależnie od tego jakich krajów ten problem dotyczy. Przestrzeganie norm prawa międzynarodowego w zakresie praw człowieka jest jedną z podstawowych zasad polskiej polityki zagranicznej. Niejednokrotnie dawaliśmy temu wyraz na forach międzynarodowych, w tym w Komisji Praw Człowieka w Genewie.

2. W polskiej polityce zagranicznej (podobnie jak w krajach Unii Europejskiej i USA) nie uzależniamy wzajemnie zagadnień rozwoju współpracy gospodarczej i ochrony praw człowieka.

3. Istnieje w prawie międzynarodowym zakaz pracy przymusowej (zawarty m.in. w międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych). Nie ma natomiast odpowiednich środków ani mechanizmów, które Polska (a także inne państwa) byłaby zobowiązana stosować w odniesieniu do ChRL w przypadku stwierdzenia łamania przez to państwo praw człowieka. Jednostronne restrykcje handlowe nałożone na dowolny kraj pod zarzutem łamania zakazu pracy przymusowej spotykają się zazwyczaj z oskarżeniem o nieuprawnioną dyskryminację w stosunkach handlowych, tym bardziej że kwestia łamania praw człowieka nie była poruszana na forum Światowej Organizacji Handlu, zaś na forum Międzynarodowej Organizacji Pracy, statutowo zajmującej się prawami pracowników, problem ten był poruszany jedynie podczas debaty generalnej.

4. Władze ChRL przyznają, że w chińskich zakładach karnych i obozach reedukacji przez pracę (laogai) istnieją zakłady produkcji przemysłowej, które mają służyć zabezpieczeniu własnych potrzeb i zmniejszeniu obciążeń państwa związanych z ich utrzymaniem. Jednak jakiekolwiek dane na temat wielkości i przeznaczenia produkcji tych zakładów otoczone są najściślejszą tajemnicą. Dotyczy to zwłaszcza laogai, które nie są przez władze traktowane jako zakłady karne, a więc jako nie podlegające żadnym inspekcjom międzynarodowym.

5. Podjęcie inicjatywy ustawodawczej w podniesionej przez pana posła kwestii, aczkolwiek moralnie w pełni zasadne, nie wydaje się wskazane, zważywszy że inicjatywa taka nie zmieniłaby stanu respektowania praw ludzkich w ChRL, stworzyłaby natomiast dla Polski wiele problemów politycznych i prawnych w kontekście naszych stosunków z ChRL i innymi państwami Azji. Dotyczy to również nie stosowanej także przez inne państwa praktyki żądania oświadczeń, iż dany towar będący przedmiotem chińskiego eksportu nie jest produktem bądź nie zawiera komponentów z pracy przymusowej.

6. Problem przestrzegania praw człowieka był poruszany przez przedstawicieli polskiego rządu podczas wizyt w ChRL. Był także ważnym elementem rozmów parlamentarzystów polskich z parlamentarzystami chińskimi.

Minister Dariusz Rosati
Warszawa, dnia 26 lutego 1997 r.

Materiał ukazuje się dzięki uprzejmości p. Andrzeja Kremplewskiego z Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW

 

Powrót do menu Polska i Tybet     Powrót do strony głównej