Nowy kodeks postepowania karnego.
Czy okaze sie tym, co stanowi?

YU PING

 
 
Po dziesieciu latach dyskusji na forum Ogolnochinskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (ZPL) i jego Stalego Komitetu, 17 marca 1996 roku ZPL przyjelo wreszcie dlugo oczekiwane zmiany do siedemnastoletniego juz kodeksu postepowania karnego (k.p.k.). Ku zaskoczeniu obserwatorow - zmiany wprowadzano zaraz po nowej kampanii przeciwko obroncom praw czlowieka, ktorej kulminacyjnym momentem bylo skazanie Wei Jingshenga na 14 lat wiezienia w grudniu 1995 - ustosunkowano sie w nim do kilka drazliwych, czy wrecz kontrowersyjnych kwestii. Aczkolwiek zmiany ida w dobrym kierunku, istnieja powazne obawy czy - i jak - zostana wdrozone nowe przepisy, skoro niezdolnosc do stosowania istniejacego prawa uwaza sie za podstawowy problem Chin.

Znowelizowany k.p.k. odzwierciedla bolesne doswiadczenia chinskich uczonych i prawnikow w ciagu ostatnich czterech dekad. Zagadnienia prawne, takie jak domniemanie niewinnosci, byly przedmiotem zazartych ideologicznych walk od czasu utworzenia Chinskiej Republiki Ludowej (ChRL) w 1949 roku. Teoretycy prawa, pietnowani jako "wrogowie ludu", tracili stanowiska i tytuly a nawet trafiali do obozow pracy za wyrazanie wlasnych opinii na takie tematy. Niemal zawsze, gdy w kolach prawniczych zaczynaly sie autentyczne debaty dotyczace tego i innych kontrowersyjnych zagadnien, rzad znajdowal pretekst do interwencji i narzucenia swojej ortodoksji. Nie tak dawno przeciez wladze polozyly kres nowej dyskusji o wlaczeniu do chinskiego prawa domniemania niewinnosci.

Mimo to znowelizowany k.p.k. zagadnienie to porusza. Inna znaczaca zmiana dotyczy usuniecia "zwolnienia od drogi sadowej": srodka, ktory od dawna stanowil wygodne narzedzie dla prokuratorow, pozwalajac na uznanie czlowieka winnym bez jakiegokolwiek procesu sadowego. Srodek ow wykorzystywano przeciwko wielu dysydentom na poczatku fali demonstracji 1989 roku; od pewnego czasu, przy zrozumialym oporze prokuratorow, teoretycy prawa probowali usunac ten przepis z k.p.k.

Inne zmiany, ktorych od dawna domagali sie teoretycy, dotycza rozszerzenia praw oskarzonych na wszystkich etapach postepowania karnego i ograniczenia uprawnien sledczych organow bezpieczenstwa publicznego oraz prokuratorow. Tak wiec na papierze znowelizowany k.p.k. jest krokiem naprzod w wielu waznych dziedzinach prawa.

Domniemanie niewinnosci

Ku zaskoczeniu wielu, artykul 12 znowelizowanego k.p.k., po raz pierwszy w historii ChRL, odnosi sie do jednego z najwazniejszych zagadnien systemu prawa karnego: domniemania niewinnosci. W ciagu ostatnich czterdziestu lat ta "burzuazyjna doktryna" byla przedmiotem co najmniej dwoch powaznych debat. Po raz pierwszy pojawila sie w latach 50', tuz przed rozpoczeciem antyprawicowej nagonki, kiedy to dyskutowali o niej prawnicy osmieleni zachetami Mao do otwartej krytyki w ramach kampanii "rozkwitania stu kwiatow i sporow stu szkol myslenia". Ci, ktorzy opowiadali sie za wlaczeniem zasady domniemania niewinnosci do powstajacego wowczas kodeksu postepowania karnego, zostali pozniej poddani druzgoczacej krytyce i uznani za "prawicowcow". Niektorzy stracili prace i zostali zeslani do obozow pracy na reedukacje.

W latach 1979-80 domniemanie niewinnosci stalo sie znow tematem w szerszej dyskusji o niezaleznosci sadownictwa. Doswiadczywszy okrucienstw "dyktatury mas" (qunzhong zhuanzheng) i aktow brutalnosci, ktorych dopuszczano sie w imie "rewolucji", wiezieni z rozmaitych powodow ludzie wysylali petycje do wladz o poprawienie systemu prawnego. Niektorzy przywodcy rowniez opowiadali sie za bardziej ludzkim traktowaniem wiezniow i zatrzymanych, byc moze nie rozumiejac nawet zasady domniemania niewinnosci. Znow jednak gora byli ideologiczni konserwatysci i, na polecenie rzadu, dyskusje przerwano. Tym razem jednak nikogo nie przesladowano i zwolennikow domniemania niewinnosci nie uciszono na zawsze. Mogli wiec podniesc te kwestie ponownie pod koniec lat 80'.

Kiedy debata na temat reform politycznych, popierana przez dwoch sekretarzy generalnych KPCh, Hu Yaobanga i Zhao Ziyanga, nabrala charakteru publicznego, zmiany w k.p.k. staly sie znow jednym z najwazniejszych tematow. Glosy za wprowadzeniem zasady domniemania niewinnosci byly silniejsze niz kiedykolwiek przedtem i niemal zagluszyly chor ortodoksyjnych marksistow. Niemniej wszelkie proby wprowadzania reform zostaly gwaltownie przerwane atakiem na ruch demokratyczny w 1989 roku. Pechowa dyskusja na temat domniemania niewinnosci zakonczyla sie tak samo jak poprzednie. I nagle, po kilkunastu latach ciszy, w znowelizowanym k.p.k. pojawily sie pewne aspekty tej zasady.

Nie wszyscy zgadzaja sie jednak, ze nowy k.p.k. rzeczywiscie zawiera domniemanie niewinnosci, autentycznie zmieniajac obowiazujaca do tej pory chinska doktryne prawna "braku domniemania i winy, i niewinnosci".

Domniemanie niewinnosci jest fundamentem wielu miedzynarodowych dokumentow dotyczacych praw czlowieka. Artykul 11.1 Powszechnej deklaracji praw czlowieka stanowi: "Kazda osoba oskarzona o czyn zabroniony korzysta z domniemania niewinnosci, dopoki jej wina nie zostanie udowodniona zgodnie z prawem w procesie publicznym, w toku ktorego korzysta ona z wszelkich gwarancji koniecznych dla swej obrony". Miedzynarodowy pakt praw obywatelskich i politycznych stanowi zas, iz: "Kazda osoba oskarzona o popelnienie przestepstwa ma prawo byc uwazana za niewinna, az do udowodnienia jej winy zgodnie z prawem" (artykul 14.2).

W przeciwienstwie do tych zapisow i tekstow dotyczacych domniemania niewinnosci w systemach prawnych innych panstw, znowelizowany k.p.k. nie odwoluje sie bezposrednio do "domniemania niewinnosci". Artykul 12 stanowi: "Nikt nie zostanie skazany, dopoki nie zapadnie zgodnie z prawem wyrok sadu ludowego". Inna wskazowka, iz wladze zamierzaja wprowadzic domniemanie niewinnosci, jest zmiana w terminologii dotyczacej podejrzanych. Dotychczas k.p.k. poslugiwal sie terminem renfan (przestepca), stosowanym w cesarskim systemie prawnym bez wzgledu na wine lub niewinnosc, podczas gdy w wersji zmienionej osoba bedaca podmiotem postepowania karnego nazywana jest xingshi xianyiren, podejrzanym.

Co wiecej, niektorzy wskazuja, iz zapisy k.p.k. dotyczace obowiazkow adwokata - ktore nie zostaly zmienione - zdaja klocic sie z domniemaniem niewinnosci, gdyz wymagaja od obroncy przedstawienia dowodow niewinnosci oskarzonego. Wyjasnijmy tu podstawowe pojecia. Przede wszystkim, domniemanie niewinnosci jest srodkiem, uniemozliwiajacym wladzy obwinienie czlowieka, dopoki nie skorzysta on z dobrodziejstwa rzetelnego procesu. W oczywisty sposob obarcza to obowiazkiem przedstawienia dowodow prokuratora, a nie oskarzonego. Poniewaz oskarzony powinien byc uznawany za niewinnego, dopoki nie udowodni mu sie winy zgodnie z prawem, nie wolno pozbawiac go pewnych praw osobistych przed zapadnieciem takiego wyroku.

Taka analiza domniemania niewinnosci pozwala stwierdzic, iz znowelizowany k.p.k. bezspornie wprowadza istote tej zasady, gdyz naklada obowiazek dowiedzenia winy na prokuratora. Co wiecej, artykul 162 stanowi, iz "kolegium [sedziowskie] ma przeprowadzic obrady i, w oparciu o fakty, przedstawione dowody i odpowiednie przepisy prawne, wydac wyrok: (1) winny (...); (2) niewinny: jesli oskarzony zostal zgodnie z prawem uznany za niewinnego; (3) niewinny: jesli oskarzonego nie mozna uznac winnym z uwagi na niedostateczne dowody; wyrok [uniewinniajacy] wydac nalezy dlatego, iz przestepstwa nie mozna osadzic zgodnie z prawem". Choc prawo nie wymaga, by adwokat przedstawil dowody niewinnosci swego klienta, stanowi jednak, iz do jego obowiazkow zawodowych nalezy przedstawienie dowodow swiadczacych o niewinnosci oskarzonego lub wskazujacych, iz nalezy mu sie lagodniejszy wyrok.

Rozszerzenie praw oskarzonego

Rozszerzono prawa oskarzonego na kazdym etapie procesu karnego, choc pojawiaja sie watpliwosci, czy gwarancje te rzeczywiscie zostana wprowadzane w zycie. Od dluzszego czasu prawnicy chinscy spieraja sie, od ktorego momentu moze uczestniczyc w procesie obronca. W obowiazujacym do tej pory systemie mogl on zaczac reprezentowac oskarzonego dopiero po przeslaniu sprawy do sadu, najpozniej - na siedem dni przed pierwszym przesluchaniem. Tak wiec adwokat mial bardzo malo czasu na przygotowanie obrony, z reguly spotykajac sie z klientem tylko raz przed przesluchaniem. Pod rzadami tego systemu powaznie naruszano prawa wielu oskarzonych; czesto argumenty przedstawiane przez obroncow byly co najwyzej mydleniem oczu i nie mogly w zaden sposob wplynac na ostateczny wyrok. W sprawach politycznie drazliwych, zwlaszcza podczas rozprawy z ruchem 1989 roku, rola adwokatow byla jeszcze bardziej znikoma - niektorzy dysydenci musieli uzyskac zgode wladz na zaangazowanie wybranego przez siebie obroncy.

Zglaszajac swoje propozycje reformy, teoretycy prawa postulowali jak najwczesniejsze dopuszczenie obroncy do postepowania karnego, do tej pory ich glosy byly jednak ignorowane. Choc zmiany w k.p.k. nie ida wystarczajaco daleko, niemniej zezwalaja podejrzanemu na dostep do porady prawnej po pierwszym przesluchaniu lub zaaresztowaniu przez policje (art. 96). W ciagu trzech dni od przekazania sprawy prokuraturze oskarzeni maja byc rowniez informowani o przyslugujacym im prawie do wynajecia adwokata (art. 33). To duza zmiana w stosunku do poprzednich przepisow, ktore dawaly oskarzonemu siedem dni na przygotowanie obrony przed procesem. Zmieniony k.p.k. nadaje tez adwokatom pewne przywileje: przede wszystkim wiekszy dostep do sadu i do akt sprawy.

Jesli dalsze zmiany obejma uregulowania i przepisy dotyczace pracy adwokatow, znowelizowany k.p.k. moze znacznie zwiekszyc role obroncy w procesie karnym. Pozycja adwokata zmienia sie; przestaje on byc "pracownikiem panstwowym" i stopniowo staje sie pracownikiem "spolecznym" i/lub wykonujacym wolny zawod. Nowa ustawa - prawo o adwokaturze, przyjeta 15 maja 1996 roku, definiuje adwokata jako "czlowieka wykonujacego wolny zawod, ktory uzyskal uprawnienie do praktykowania i swiadczenia uslug prawnych spoleczenstwu". Ustawa ta dotyczy rowniez stowarzyszen adwokackich - ktore do tej pory byly ramieniem departamentow sprawiedliwosci i zajmowaly sie zarzadzaniem praca prawnikow - i okresla je jako grupy spoleczne, poprzez ktore adwokaci maja kierowac swoimi sprawami. Choc departamenty rzadowe wszystkich szczebli beda w stanie nadal wplywac na wiele sposobow na prace adwokatow, wraz z nowymi reformami prawne relacje miedzy adwokatami i departamentami sprawiedliwosci powinny zostac rozluznione.

Artykul 34 znowelizowanego k.p.k. wprowadza zupelnie nowy przepis, nakazujacy sadowi przyznanie obroncow z urzedu nie majacym adwokata oskarzonym, ktorzy sa uposledzeni, maloletni lub zagrozeni kara smierci. Sad moze rowniez przyznac obronce oskarzonemu, ktorego nie stac na uzyskanie porady prawnej. W obecnej sytuacji wprowadzenie obroncow z urzedu nie wplynie zapewne na system prawa karnego, z czasem moze jednak zwiekszyc spoleczna swiadomosc praw indywidualnych i interesu publicznego. Dzieki temu obroncy z urzedu beda moze mogli w przyszlosci odgrywac wlasciwa im role, pomagajac oskarzonym w uzyskaniu rzetelnego procesu.

Ograniczenie decyzji arbitralnych

Inna warta uwagi zmiana w k.p.k. jest wyznaczenie pewnych granic wladzy organow bezpieczenstwa publicznego i prokuratury. Jedna z tych zmian polega na wlaczeniu do znowelizowanego k.p.k. "ochrony i sledztwa", przymusowego srodka zatrzymania administracyjnego, od dawna krytykowanego przez miedzynarodowe organizacje praw czlowieka. Zalacznik do k.p.k. wyjasnia, ze srodek ten ma byc formalnie zniesiony.

Choc nowe przepisy nadal zezwalaja na dlugotrwale wiezienie podejrzanych, ktorych dane nie sa znane lub ktorzy popelnili przestepstwo w miejscu oddalonym od miejsca zameldowania, znacznie ograniczaja jednak uprawnienia organow bezpieczenstwa publicznego do przetrzymywania ludzi "w sledztwie". Do tej pory mozna bylo - bez podejmowania jakichkolwiek krokow prawnych - przetrzymywac podejrzanych przez trzy miesiace, a nastepnie okres ten przedluzac. Co gorsza, przez trzy dekady istnienia tego srodka, policja korzystala z "ochrony i sledztwa" absolutnie bez zadnego nadzoru innych cial, choc kodeks postepowania administracyjnego z 1990 roku teoretycznie stwarzal mozliwosc kontroli sadowej. Zniesienie "ochrony i sledztwa" pozbawi organy bezpieczenstwa publicznego srodka, ktory czesto - i calkowicie bezprawnie - stosowaly w ciagu ostatnich lat do wiezienia dysydentow. Nie wymagajac zadnych wyjasnien ani zadnego procesu formalnego, pozwalal on na unikanie rozglosu przy sprawach drazliwych.

Innym ograniczeniem uprawnien prokuratury jest usuniecie ze znowelizowanego k.p.k. "zwolnienia od drogi sadowej". Ten kontrowersyjny srodek sluzyl prokuratorom dwojako: po pierwsze, pozwalal im na unikniecie procesu sadowego w sprawach, ktore mogli przegrac, umozliwiajac wydanie wyroku skazujacego bez przedstawiania zarzutow w sadzie. Po drugie, prokuratorzy mogli wylaczyc z oskarzenia ludzi, ktorym podczas formalnego postepowania karnego wymierzono by scisle okreslony, minimalny wymiar kary. Ze statystyk wynika, ze prokuratura czesto stosowala "zwolnienie od drogi sadowej" w sprawach drazliwych i kontrowersyjnych, dotyczacych tak pewnych przestepstw politycznych, jak przypadkow korupcji. W ten sposob arbitralnie orzekano kary w oparciu raczej o status i koneksje oskarzonego, niz o samo przestepstwo. Prokuratura mogla karac ludzi w sprawach, w ktorych nie zdolano zebrac wystarczajacych dowodow, i zwalniac tych, ktorzy rzeczywiscie popelnili przestepstwa.

Inna zmiana w k.p.k. ogranicza mozliwosci odsylania sprawy do nizszej instancji w celu przeprowadzenia "dodatkowego sledztwa". Srodek ow stanowil jedna z najwazniejszych luk w starym k.p.k., pozwalajac prokuratorom i sadom na ciagle odsylanie sprawy do, odpowiednio, policji i prokuratury z zadaniem przeprowadzenia dodatkowego sledztwa. Moglo to trwac w nieskonczonosc, gdyz przepisy nie nakladaly tu zadnych ograniczen. Poniewaz podejrzany pozostawal w areszcie podczas "dodatkowego sledztwa", a dopuszczalny okres zatrzymania rozpoczynal sie od nowa w chwili wystapienia o kolejne dochodzenie, wnoszenie takich wnioskow pozwalalo na praktycznie bezterminowe przetrzymywanie oskarzonych. I rzeczywiscie, w wielu znanych sprawach - w tym i dotyczacych dysydentow - oskarzeni byli wiezieni przez dlugi czas, a wladze unikaly oskarzen o bezprawne przedluzenie okresu zatrzymania wielokrotnie odsylajac sprawe do nizszej instancji. Nowy k.p.k. pozwala prokuraturze zlecic policji "dodatkowe sledztwo" dwukrotnie, pozbawiajac tego srodka sady.

To rowniez wskazuje na wprowadzenie domniemania niewinnosci do znowelizowanego k.p.k., a w kazdym razie zdaje sie zapobiegac zakladaniu przez sad winy. Domaganie sie dodatkowego sledztwa przez sad mozna bylo interpretowac tylko jako domniemanie winy, gdyz wnoszac o "dodatkowe sledztwo" sad lub prokurator musial zakladac wine oskarzonego, nawet jesli nie wynikalo to z przedstawionych dowodow. Co oczywiste, podejrzany powinien byc natychmiast zwolniony, jesli dowody nie potwierdzaja postawionych mu zarzutow.

Zwiekszenie uprawnien pokrzywdzonego

Przy poprzedniej wersji k.p.k. ofiary przestepstw mogly odgrywac w procesie karnym wylacznie role swiadkow. Jesli idzie o wymierzenie sprawiedliwosci sprawcy, musialy zdac sie calkowicie na prokuratora. Znowelizowany k.p.k. nie tylko podnosi status ofiary i pozwala jej na zaangazowanie doradcy prawnego, ktory bedzie reprezentowac ja w trakcie przygotowania oskarzenia i samego procesu (art. 40), ale i zezwala na wnoszenie prywatnych oskarzen przeciwko sprawcom przestepstwa, jesli nie zgadza sie ona z decyzja prokuratora, ktory postanawia odstapic od scigania (art. 145). Ofiara moze wnosic o ponowne zbadanie dowodow (art. 121); kiedy sprawa toczy sie z oskarzenia publicznego, moze tez domagac sie od prokuratora wniesienia apelacji od wyroku sadu pierwszej instancji (art. 182). Zwieksza to znaczaco game srodkow ochrony praw ofiary przestepstwa.

Inne zmiany

Dotycza one przede wszystkim obarczenia wieksza odpowiedzialnoscia za przedstawienie dowodow podczas procesu prokuratora i powodow. Zgromadzenie dowodow nie nalezy juz, jak do tej pory, do najwazniejszych obowiazkow sadow ludowych.

Znaczacym krokiem na rzecz ujednolicenia zasad funkcjonowania k.p.k. bedzie uchylenie, wraz z wejsciem nowego kodeksu w zycie (1 stycznia 1997), dwoch postanowien ZPL z 1983 roku. Decyzje te byly jednym z najbardziej jaskrawych dowodow na to, ze dla chinskich urzednikow prawo jest narzedziem sluzacym realizowaniu celow tych, ktorzy maja wladze. Zezwalaly one na pominiecie przepisow k.p.k. sluzacych ochronie praw oskarzonych "w trakcie postepowanie karnego", dotyczacego "powaznych przestepstw", kompletnie rozmywajac i tak watle zasady procedur karnych. Niezliczone procesy prowadzone po przyjeciu wspomnianych decyzji doskonale ukazuja ich wplyw na dziesiatki jawnie niesprawiedliwych procesow i nieslusznych wyrokow. Pozwalaly one na blyskawiczne aresztowanie, osadzenie i stracenie czlowieka w trakcie licznych "kampanii przeciwko zbrodni". W pewnym przypadku (Tianjin, 1991 rok) cala procedura od chwili aresztowania do egzekucji trwala mniej niz tydzien.

Od pewnego czasu rzad poddawany byl wewnetrznym i miedzynarodowym naciskom, by decyzje te uchylic. Tak wiec zobowiazanie sie ZPL do ich zniesienia, ktore zdaje sie wskazywac na wole stworzenia mniej dziurawego systemu, z pewnoscia przyjac nalezy z zadowoleniem.

Mozliwy wplyw

Choc zmiany w k.p.k. z pewnoscia zasluguja na uznanie, wiele innych aspektow obowiazujacego dzis w Chinach prawa kaze sceptycznie myslec o jego realnym znaczeniu i wplywie.

Po pierwsze, nie wiadomo jak sadownictwo bedzie stosowac nowe prawo. Malo kto kwestionuje fakt, iz pozbawione jest ono niezaleznosci. Czy sady rzeczywiscie pozwola oskarzonym na korzystanie z prawa do obrony, ktore przyznaje im k.p.k.? Zwlaszcza w sprawach politycznie drazliwych? Nie tak dawno przeciez obroncy musieli przedstawiac swoje wystapienia departamentowi sprawiedliwosci i uzyskiwac dla nich jego aprobate. Niektorzy dysydenci nadal maja problemy z angazowaniem wybranych przez siebie adwokatow. Na wszystkich poziomach systemu prawnego istnieja polityczno-prawne komitety Komunistycznej Partii Chin, ktore formalnie odpowiadaja za "polityke prawna". Czy zrezygnuja one ze swojej wladzy w systemie prawa karnego po wprowadzeniu nowego k.p.k.? Kwestie te moga nie przez dluzszy czas nie znalezc rozwiazania.

Po drugie, system wladzy zorganizowany jest poziomo i pionowo, a administracja jest nadal scentralizowana. Wladza sadownicza ma stosunkowo niski status, a co za tym idzie problemy z wdrazaniem prawa, nawet w sprawach pozbawionych politycznej otoczki. "Trudnosci we wdrazaniu" to odwieczne skargi srodowiska prawniczego - kwestia podstawowa, ktorej nie rozwiaze sie w jeden dzien w ogromnym kraju nie posiadajacym tradycji poszanowania rzadow prawa. Czy sadownictwo, nawet bez interwencji KPCh, zdola funkcjonowac w obliczu oporu organow administracyjnych? Slychac juz glosy, ze funkcjonariusze organow bezpieczenstwa publicznego sa niezadowoleni z nowego k.p.k. W jednym z raportow z Pekinu znalazl sie glos wysokiego oficera policji, ktory narzekal na scislosc nowych przepisow i oswiadczyl, ze stosowac sie bedzie tylko do tych, ktore znajduja jego aprobate.

Po trzecie, wciaz obowiazuja przepisy pozwalajace na zatrzymania pozasadowe. Najwazniejszy chyba dotyczy "reedukacji przez prace" i pozwala organom bezpieczenstwa publicznego na wiezienie ludzi w obozach pracy bez zadnego procesu sadowego przez trzy lata; okres ten mozna pozniej przedluzac. ONZ-owska grupa robocza do spraw arbitralnego wiezienia uznala "reedukacje przez prace" (rpp) za uwiezienie arbitralne i wezwala Chiny do zniesienia go. Rpp jest skuteczna sankcja karna, pozostajaca calkowicie poza systemem sadowniczym. W ostatnich latach organa bezpieczenstwa publicznego coraz czesciej korzystaly z tego srodka wobec dysydentow. Dopoki istniec beda takie quasi prawne srodki, dopoty - pomimo nowego k.p.k. - istniec bedzie ogromna luka w [systemie] ochrony praw czlowieka w Chinach.

I wreszcie, w nowym k.p.k. pozostaja nadal zapisy sprzeczne z miedzynarodowymi standardami praw czlowieka. Dopuszczalny okres zatrzymania jest nadal zbyt dlugi: 30 dni, podczas gdy inne panstwa zezwalaja policji na przetrzymywanie ludzi przez 24 godziny bez zgody sadu. Osoby oczekujace na proces maja nadal bardzo ograniczony dostep do porady prawnej. W trakcie procesu rola obroncy jest zbyt slaba, by mogl on chronic oskarzonego przed samowola wladz. W sprawach dotyczacych dysydentow k.p.k. moze miec bardzo niewielki wplyw na selektywne stosowanie prawa przez sedziow - np. jesli idzie o prawo do procesu publicznego. W przeszlosci wiele procesow politycznych toczylo sie za zamknietymi drzwiami - pod pretekstem ochrony tajemnic panstwowych. Definicja tajemnicy panstwowej w Ustawie o tajemnicy panstwowej i Ustawie o bezpieczenstwie panstwa jest tak mglista, ze moze obejmowac wlasciwie wszystko. Tak wiec niemal kazdy proces moze toczyc sie in camera, jesli takie bedzie zyczenie wladz.

Zmieniony kodeks postepowania karnego jest waznym krokiem w kierunku uczynienia systemu chinskiego prawa karnego bardziej humanitarnym i odpowiadajacym normom prawnym. Niemniej jednak, podobnie jak w przypadku innych reform w Chinach, jest malo prawdopodobne, by nowy k.p.k. mogl funkcjonowac zgodnie z intencjami autorow, dopoki nie zmieni sie innych - zwlaszcza wspomnianych wyzej - elementow systemu.

Opracowanie: Polskie Stowarzyszenie Przyjaciol Tybetu

 

Powrot do menu Po chinsku     Powrot do strony glownej